Wychów matek pszczelich |
Artykuł opublikowano w Lubuskich Aktualnościach Rolniczych nr 6/2005
Gospodarka pasieczna jest ściśle związana z wychowem matek pszczelich, które są potrzebne w postępowej pasiece niemal w każdej chwili. Wymiana złych matek, przy każdej nadarzającej się okazji jest ważna i ma duży wpływ na produkcję pod warunkiem, że matki poddane będą wartościowsze od wycofanych. Dążenie do wyhodowania pszczoły bardziej wydajnej nie jest zjawiskiem nowym i występuje wszędzie, gdzie traktuje się pszczelarstwo jako źródło uzyskania miodu, a tym samym dochodu. Jednak hodowla pszczół jest zagadnieniem bardzo złożonym. Wprowadzenie do pasieki najróżniejszych linii pszczół hodowanych w kraju i sprowadzanych z zagranicy, stwarza nowe problemy w gospodarce pasiecznej. Jeżeli mamy materiał sprowadzony i już posiadany, to daje to w pasiekach niekontrolowane i najróżniejsze krzyżówki, a dobre "pszczelarzenie" jest wówczas problematyczne.
Nie negując wpływu wartości genetycznych na produkcję, najlepsze rezultaty osiągną ci pszczelarze, którzy zapewnią matkom przy wychowie dobre warunki środowiskowe. Materiał hodowlany do wychowu młodych matek powinien pochodzić od matek ocenionych pozytywnie i od których córki dały pszczoły o wysokiej produkcyjności. Niezmiernie ważnym zagadnieniem przy wychowie matek jest trafny wybór rodziny wychowującej. Za podstawę oceny pnia wychowującego przyjmuje się szczytową formę rozwoju, obecność dużej ilości czerwiu nie okrytego o dużej ilości mleczka w komórkach z młodymi larwami. Wychów matek powinien rozpoczynać się dopiero po ustaniu w pasiekach inwazji choroby zarodnikowcowej. W naszych warunkach wychów matek powinniśmy rozpoczynać w okresie od 10 czerwca do końca lipca. Należy unikać zakładania serii wychowu matek w czasie dużego dopływu nektaru do ula (powyżej 0,5 kg dziennie) lub wtedy, gdy może wystąpić w najbliższych dniach. Silny wziątek powoduje obniżenie wartości uzyskiwanych matek.
Z tego samego powodu nie zaleca się dokarmiania rodzin wychowujących matki. W miarę potrzeby czynimy to na kilka dni przed założeniem larw. Przy całkowitym braku wziątku, w czasie wychowu matek dobre rezultaty daje podkarmianie ciastem miodowo-cukrowym. Z mojej praktyki wynika, że zbyt późne unasienianie matek, tj. w drugiej połowie sierpnia, może być często powodem uzyskania matek bezwartościowych. Matki takie mogą nie rozpocząć czerwienia w ogóle lub zaprzestać czerwienią wiosną.
Należy dążyć do tego, aby w intensywnie prowadzonych pasiekach wprowadzać około 50% młodych matek do stanu rodzin w posiadanej pasiece. Wskazane jest przetrzymywanie w pasiece większej ilości matek unasienionych niż wynika to ze stanu posiadanych rędzin pszczelich. Wynika to stąd, że część matek unasienionych wykazuje widoczne wady anatomiczne, wady w czerwieniu oraz pewna liczba matek ginie przy poddawaniu. Jeżeli przyjmiemy, że 25% matek zginie w czasie unasieniania, to, aby odmłodzić i poddać matki do nowo utworzonych rodzin w 100-pniowej pasiece, należy wystawić do unasienienia 100 matek.
W małych pasiekach matki do unasienienia najlepiej jest umieszczać w odkładach, ponieważ jest to sposób najprostszy i nie wymaga dodatkowego sprzętu. W większych pasiekach celowe jest posiadanie ulików weselnych, co ułatwia i potania uzyskanie dużej liczby unasienionych matek, a szczególnie gdy matki wywozi się dalej od pasieki na unasienianie.
Zasadniczym i często spotykanym błędem przy użytkowaniu ulików weselnych jest poddawanie drugich matek do tej samej obsady pszczół, często z obecnością czerwiu w uliku. Postępowanie takie powoduje duże straty matek już przy poddawaniu oraz obniża procent unasieniania. Przy korzystaniu ze stosunkowo małych ulików weselnych, należy je każdorazowo nasiedlać nowymi pszczołami z normalnej rodziny lub roju przed poddaniem kolejnej matki do unasienienia. Uzyskane w ten sposób matki są wartościowe. Uliki weselne powinny służyć do przetrzymywania matek w okresie unasieniania do momentu zasklepienia czerwiu. Zbyt długie przetrzymywanie matek w ulikach weselnych po tym okresie, może wpływać ujemnie na ich wartość użytkową i stan zdrowotny.
Stanisław Dubiel Prezes Zarządu WZP tel. 0 95 728 20 54 |