Miód jako produkt spożywczy o właściwościach leczniczych musi odpowiadać wymaganiom jakościowym określonym normami UE, które muszą być przestrzegane przez pszczelarza, aby nie stanowił zagrożenia dla konsumentów.
Artykuł opublikowano w Lubuskich Aktualnościach Rolniczych nr 06/2007
Miód pszczeli higiena pozyskiwania i przechowywania
Miód przeznaczony do odwirowania musi być miodem dojrzałym i powinien być pozyskiwany z plastrów, na których nie ma czerwiu zarówno otwartego, jak i zakrytego. Miody, szczególnie pozyskiwane wiosną, mogą zawierać więcej wody.
{jumi [images/stories/tekst.txt]}
Z praktyki wiadomo, że miód rzepakowy jest dość kłopotliwy w przechowywaniu. Charakteryzuje się on szybką krystalizacją oraz zawiera więcej drożdżaków niż inne miody. Przy nieumiejętnym postępowaniu mogą wystąpić duże skłonności tego miodu do fermentacji.
Na czym polega przestrzeganie higieny w czasie pozyskiwania miodu?
Plastrów wyjętych z ula nie wolno stawiać bezpośrednio na ziemi. Należy gromadzić je w czystych pojemnikach niedostępnych dla pszczół. Pomieszczenie, w którym wiruje się miód musi być też chronione przed pszczołami. Odzież osób pracujących przy miodobraniu powinna być czysta. Powinna być zapewniona ciepła woda do częstego mycia rąk. Sprzęt używany do odwirowania miodu należy wcześniej dokładnie umyć i osuszyć. Plastry po odwirowaniu miodu powinno się wkładać do skrzyń lub na stoły wyścielone czystym papierem lub folią. Naczynia i przybory służące do odbioru i przechowywania miodu powinny być wykonane z blach nierdzewnych lub ze specjalnych mas plastycznych. Miód posiada duże właściwości wchłaniania obcych zapachów. Powierzchniowa warstwa miodu przechowywanego w nieszczelnym naczyniu wchłania wilgoć z powietrza. W rozrzedzonej warstwie miodu występują sprzyjające warunki do rozwoju obecnych w nim drożdżaków, które zapoczątkowują fermentację i z biegiem czasu obejmują całą pojemność naczynia. Szczególnie łatwo wchłaniany jest zapach kiszonych ogórków i kapusty, cebuli oraz czosnku.
Należy również zwracać uwagę, aby miód nie był bezpośrednio narażony na działanie promieni słonecznych, które niszczą znajdujące się w miodzie enzymy pszczele. Ważna jest też temperatura przechowywania miodu, która nie powinna być wyższa niż 10-15oC.
Miody, w zależności od gatunku, prędzej lub później ulegają krystalizacji. Miód taki przed sprzedażą najczęściej pszczelarze czy firmy podgrzewają do stanu płynnego. Trzeba pamiętać, że podgrzewanie miodu w celu jego upłynnienia musi być bardzo staranne. Nieumiejętne postępowanie niszczy strukturę miodu, zabija jego cenne właściwości biologiczne, co w konsekwencji przyczynia się do podwyższenia zawartości hydroksymetylofurfurolu (HMF) i właściwie dyskwalifikuje taki miód pod każdym względem do sprzedaży i spożycia.
Do miodu, który będzie przechowywany w nieszczelnych pojemnikach mogą przedostawać się drobne roztocza, które żyją w magazynach spożywczych, a także występują w ulu. Roztocza rozmnażają się w zewnętrznej warstwie miodu, powodując jego zanieczyszczenie i zepsucie, a chitynowe części obumarłych roztoczy mogą podrażniać błonę śluzową przewodu pokarmowego. Z higieną pozyskiwania miodu wiąże się też jego zanieczyszczenie chemicznymi środkami przemysłowymi, a także pozostałościami leków stosowanych w terapii zwalczania warrozy u pszczół.
Do skażeń przemysłowych, które są szkodliwe dla człowieka nawet w małych dawkach w miodzie, należą pierwiastki takie, jak: ołów, kadm, rtęć i arsen. Ich głównym źródłem są spaliny, pestycydy, nawozy sztuczne, a także wyziewy z hut, fabryk, elektrociepłowni i elektrowni opalanych węglem brunatnym. Dlatego zaleca się pszczelarzom, aby nie ustawiali pasiek na terenach zagrożonych. Do pierwiastków stwierdzonych w podwyższonych dawkach w miodach należy cynk. Dlatego pojemniki na miód wykonane z blachy ocynkowanej powinno się wycofać z użycia, zastępując je naczyniami z blachy nierdzewnej lub masy plastycznej z atestem.
Badania przeprowadzone w roku 1989 przez Lipińską i Zalewskiego na zawartość metali ciężkich w miodach spadziowych w porównaniu z miodami nektarowymi wykazały, że miody spadziowe mają większą zawartość ołowiu, kadmu i miedzi. W sumie miody spadziowe mają większą możliwość kumulowania różnych zanieczyszczeń aniżeli nektar, który jest zawsze mniej lub bardziej chroniony w kwiecie.
Pasożyt warroza w ostatnich latach stał się utrapieniem dla wszystkich pszczelarzy. Stąd zachodzi konieczność chemicznej walki z warrozą i pozostałością leków w miodzie, a szczególnie w wosku. Dlatego środków chemicznych w postaci pasków Biowaru, Bayvarolu czy tabletek dymnych Apiwarolu AS nie wolno używać w okresie pozyskiwania miodu. W każdej pasiece powinna obowiązywać zasada, że wstrzymujemy się od jakichkolwiek środków leczniczych w okresie pozyskiwania miodu.
Tylko od świadomości pszczelarzy, ich poczucia odpowiedzialności zależy, czy miód będzie mógł w pełni zasługiwać na miano zdrowej żywności. Bądźmy jako pszczelarze stateczni i rozważni w naszej pracy.
Stanisław Dubiel
Prezes Zarządu
WZP w Gorzowie Wlkp.
ul. Bora Komorowskiego 33c
tel. (095) 728 20 54
{jumi [images/stories/zakonczenie.txt]}