Zawód pszczelarza jest bardzo trudnym zajęciem. Wymaga nie tylko pewnych predyspozycji fizycznych i psychicznych, ale także silnych postanowień i konsekwentnego działania.
Artykuł opublikowano w Lubuskich Aktualnościach Rolniczych nr 5/2007
A może pasieka towarowa?
Na pytanie zawarte w tytule odpowiedź nie jest prosta. Zawód pszczelarza jest postrzegany wśród innych zawodów w sposób szczególny. Wpływa na to:
• Specyfika zawodu. Przebywanie wśród pszczół i kwiatów, ziół i drzew. Praca z pszczołami jest odskocznią i odreagowaniem od spraw dnia codziennego, od pracy umysłowej, ucieczką do świata natury i spokoju. Decydując się na pszczelarzenie po pewnym czasie nie dostrzegamy tego elementu, a po dłuższym czasie staje się on wręcz dokuczliwy.
• Wykonanie wolnego zawodu dla ludzi lubiących samodzielnie wyznaczać sobie cele i zadania bez nadzoru.
• Możliwość uniezależnienia się finansowego. Rozpoczęcie chowu pszczół wymaga stosunkowo małych nakładów finansowych.
• Wolny czas od września od kwietnia.
• Chów pszczół to praca społeczna i ekologiczna. Większość efektów stanowi zapylenie upraw rolniczych, sadowniczych i otoczenia przyrodniczego.
W pracy z pszczołami występują również minusy do których można zaliczyć:
• Ciągłe zagrożenie użądleniem. Dla osób uczulonych na jad kontakt z pszczołami może zakończyć się tragicznie.
• Zagrożenie kradzieżami i wandalizmem.
• Uzależnienie od pogody i warunków atmosferycznych.
• Konieczność ciągłego podnoszenia swoich kwalifikacji.
Zawód pszczelarza jest bardzo trudnym zajęciem. Wymaga nie tylko pewnych predyspozycji fizycznych i psychicznych, ale także silnych postanowień i konsekwentnego działania. Pszczelarz sam sobie stawia zadania i sam je realizuje. Powyższe względy są istotne, ale przy założeniu pasieki powinien decydować rachunek ekonomiczny. Należy przy tym zwrócić uwagę na bazę pożytkową i zbyt produktów pszczelich, głównie miodu. Na terenie kraju istnieje wiele miejsc gdzie brakuje pszczół lub nie ma ich wcale. Pszczół brakuje szczególnie wiosną do zapylenia sadów i rzepaku. Problem ten jeszcze się pogłębi, gdy zostanie wprowadzony program produkcji biopaliwa.
Jak jednak sprzedać miód, kiedy ze zbytem są problemy już dziś. Obecnie produkcja własna miodu jest wyższa od konsumpcji. Jednak na rynek polski wpływa coraz więcej miodów importowanych nieznanego pochodzenia. Spożycie miodu w Polsce wynosi 0,3 kg i należy do najniższych w Europie.
Do czynników gwarantujących powodzenie założenia pasieki zaliczyć możemy wiedzę i doświadczenie. Musi być to decyzja świadoma i poparta wymiernymi umiejętnościami i wiedzą. Wiedzę możemy uzyskać przez prowadzenie pasieki amatorskiej, jest to jednak sposób czasochłonny i drogi. Niemniej pszczelarz amator raczej bez większych trudności może prowadzić dużą pasiekę. Najprostszy, najefektywniejszy, a zarazem najtańszy sposób zdobywania wiedzy, ale też i doświadczenia jest roczna praca w pasiece pszczelarza zawodowego. Znacznie lepszy jest model profesjonalny, polegający na podjęciu specjalistycznego kształcenia np. w technikum pszczelarskim czy w wyższej uczelni rolniczej. Przy prowadzeniu pasieki wskazana jest umiejętność majsterkowania z zakresu obróbki drewna.
Oprócz pracy fizycznej istotną cechą jest silna psychika pszczelarza. Szczególnie, gdy trafi się nam ciąg niepowodzeń. Zagrożeń w tym zawodzie jest wiele. Nigdy nie jesteśmy w stanie wszystkiego przewidzieć i nauczyć się. Wykorzystanie wiedzy i umiejętność uczenia się, pracowitość, konsekwencja w działaniu i niezrażanie się niepowodzeniami muszą w końcu przynieść efekty pozytywne, a upodobanie pszczół pozwala w trudnych chwilach przełamać zwątpienie.
Literatura:
„Pszczelarstwo”, miesięcznik
„Pasieka towarowa”, Czesław Typański
„Hodowla pszczół”, praca zbiorowa
{mosimage} | Tadeusz Walków PZDR Żagań |