Już tradycyjnie na koniec czerwca - 26-27.06.2019 r. Lubuski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Kalsku zorganizował Konferencję Bydła Mięsnego w ramach Planu Działania KSOW na lata 2014-2020 w zakresie SIR Plan Operacyjny na lata 2018-2019 dot. operacji pn.: Innowacje w chowie i hodowli bydła mięsnego w Polsce i na świecie. Zaprezentowana wiedza merytoryczna oraz praktyczna podczas konferencji pokazała jak wzbogacić o innowacyjne rozwiązania prowadzenie hodowli bydła w polskich warunkach.
Głównym celem konferencji było dostarczenie aktualnej wiedzy na temat innowacyjnych rozwiązań w zakresie chowu i hodowli bydła na przykładzie polskich i zagranicznych wzorców prowadzenia i zarządzania gospodarstwem rolnym. Konferencja połączona stricte z pokazem praktycznym w gospodarstwach rolniczych przyczyniła się do bezpośredniej konfrontacji zdobytej wiedzy z praktyką w zakresie chowu i hodowli bydła. Taka forma realizacji operacji pozwoliła na efektywną współpracę oraz wymianę doświadczeń pomiędzy rolnikami, hodowcami a producentami i przedsiębiorcami oraz jednostkami naukowymi i doradczymi. Nawiązane kontakty przyczyniły się do wzbogacenia bazy o potencjalnych partnerów sieci na rzecz innowacji w rolnictwie i na obszarach wiejskich.
Operacja skierowana została do: rolników, hodowców bydła mięsnego, doradców rolniczych, specjalistów LODR, producentów, przedsiębiorców, przedstawicieli instytucji naukowych i samorządowych zainteresowanych innowacjami w chowie i hodowli bydła mięsnego. Uczestnictwo w operacji dużej liczby osób zainteresowanych chowem i hodowlą bydła mogących stać się potencjalnymi partnerami grupy operacyjnej o wielopodmiotowym składzie związane było z prezentacją Brokera Krajowego Aleksandra Bomberskiego, który przekazał wiedzę w zakresie tworzenia grup operacyjnych EPI oraz szczegółowo przedstawił mechanizm wsparcia finansowego w ramach Działania „Współpraca” – grupy operacyjne EPI. Wszyscy uczestnicy na bieżąco mieli możliwość wyjaśnienia z brokerem krajowym wszelkich problemów i nurtujących pytań przy tworzeniu konsorcjum.
Z-ca Dyrektora Lubuskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego Pan Roman Frankowski przywitał zaproszonych gości, wśród których poza rolnikami, hodowcami bydła i doradcami rolniczymi znaleźli się przedstawiciele instytucji państwowych, samorządowych oraz jednostek naukowych.
Pierwszym prelegentem w bogatej części merytorycznej konferencji w dniu 26 czerwca 2019 r. (uczestnicy konferencji mieli okazję wysłuchać aż 12 wykładów) był Aleksander Bomberski - Broker Krajowy Centrum Doradztwa Rolniczego w Brwinowie Oddział w Warszawie.
Broker przedstawił uczestnikom mechanizm wsparcia finansowego w ramach Działania „Współpraca” związany z planowanym pod koniec 2019 r. naborem wniosków o przyznanie pomocy o jaką będą mogli ubiegać się potencjalne grupy operacyjne. Na wstępie broker podjął się wytłumaczenia pojęcia szeroko rozumianej innowacji. Następnie, przekazał najważniejsze informacje związane z Działaniem „Współpraca” i powstaniem Grupy Operacyjnej. Natomiast w ramach naboru wniosków dot. Działania „Współpraca” wyszczególnił, że Grupa Operacyjna może wnioskować o refundację kosztów w wysokości do 5,5 mln złotych a instytucją odpowiedzialną za ocenę i wypłatę refundacji jest Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. W dalszej części prelekcji opisał dobre przykłady Grup Operacyjnych już funkcjonujących takich jak: „Moja Soja” – zajmująca się tematyką soi jako innowacyjnego rozwiązania w uprawie i skarmianiu dla gospodarstw rolnych, „Pradawne ziarno” – pracującą nad innowacjami w uprawie, przetwórstwie i wprowadzaniu na rynek pierwotnych form pszenic okrągło ziarnowej i perskiej o podwyższonej wartości odżywczej.
Na podstawie doświadczeń już funkcjonujących grup operacyjnych EPI w Polsce broker przedstawił rezultaty i osiągnięcia Partnerów SIR. W świetle przeprowadzonej operacji zaznaczono o możliwości rejestracji elektronicznej i przystąpienia jako Partnera do bazy partnerskiej SIR, dla kogo ważna jest idea innowacji w rolnictwie i na obszarach wiejskich (www.cdr.gov.pl).
Drugim prelegentem był prof. dr hab. inż. Andrzej Zachwieja, przedstawiciel Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu, który przedstawił wykład pn.: Stan i perspektywy chowu i hodowli bydła mięsnego w Polsce i na świecie. Podczas prelekcji zaprezentowane zostały czynniki warunkując aktualną sytuację w sektorze produkcji żywca wołowego takie jak: tradycja spożycia mięsa wołowego (preferencje konsumentów), niska jakość wołowiny i czynniki ekonomiczne. Z badań OECD wynika, że spożycie mięsa zwiększa się najszybciej w krajach słabiej rozwiniętych, w których siła nabywcza gospodarstw domowych szybko rośnie, podczas gdy w krajach zamożnych spożycie to jest relatywnie stabilne. Badania wskazują, że osoby, których wcześniej nie było stać na konsumpcję mięsa zaczynają ją od drobiu. Wynika to z jego relatywnie niskiej ceny i dużej dostępności. Kolejne spożywane gatunki mięsa to odpowiednio wieprzowina i wołowina. Ważnym czynnikiem wpływającym na popyt mięsa wołowego to religia i tradycja. Przykładowo, w hinduizmie zakazem objęta jest wołowina, a w islamie i judaizmie wieprzowina. Co więcej, islam i judaizm regulują również sposób przygotowania mięsa, które zgodnie z zasadami tych religii musi pochodzić z tzw. „uboju rytualnego”. Wraz ze wzrostem dochodu, rosnącą urbanizacją, zmianami demograficznymi społeczno-kulturowymi obserwowana jest zmiana stylu życia, która w istotny sposób wpływa na popyt na mięso. W krajach zamożnych coraz większe znaczenie w wyborach konsumenckich odgrywa moda na zdrowe odżywianie. Oddziałuje to w kierunku wzrostu popularności mięsa białego, którego spożycie często przewyższa już konsumpcję tradycyjnych gatunków mięsa w tych krajach. Profesor Andrzej Zachwieja zaprezentował również strukturę rynku mięsa. Współczynnik samowystarczalności w produkcji wołowiny w Europie systematycznie obniża się z 99% w latach 1995-1997 do 92% w latach 2011-2013. W grudniu 2018 r. pogłowie bydła w Polsce wynosiło 6 183,3 tys. sztuk i było o 147,6 tys. sztuk (o 2,4%) wyższe niż przed rokiem. Mało kto wie, że Polska jest kluczowym producentem mięsa w UE, największym producentem drobiu, czwartym producentem wieprzowiny, siódmym producentem wołowiny. Perspektywą dla mięsa wołowego teraz i na najbliższe lata jest export. Ekspansja na zagraniczne rynki jest nieuniknionym rozwiązaniem dla firm z branży mięsnej, które chcą szybko zwiększać sprzedaż. Obecnie w przypadku wołowiny eksport stanowi ponad 80% krajowej produkcji, drobiu prawie 40%, podczas gdy w przypadku wieprzowiny udział ten przekracza 20%.
W dalszej części merytorycznej Pan dr inż. Roman Frankowski z LODR Kalsk, przedstawił temat Rolnictwa w województwie lubuskim. Podczas prelekcji wskazano, że ponad połowa powierzchni województwa (51,3%) zajmują lasy i grunty zadrzewione, a użytki rolne stanowią 40,7 %. W Strukturze agrarnej województwa lubuskiego 70% to grunty orne, prawie 25% to łąki i pastwiska. Dlatego też dr inż. Roman Frankowski podkreślał możliwości wykorzystania potencjału tych 25% TUZ oraz traw będących na użytkach ornych do hodowli przeżuwaczy. Uczestnikom konferencji przedstawione zostały dane dot. stanu pogłowia zwierząt w poszczególnych latach. Łącznie w byłym województwie gorzowskim i zielonogórskim na początku lat 80-tych mieliśmy prawie 0,5 mln bydła a samej trzody chlewnej ponad 800 tys. Dziś stan pogłowia bydła w województwie lubuskim to ponad 80 tys., a trzody chlewnej prawie 150 tys. Z-ca Dyrektora LODR Kalsk p. Roman Frankowski podkreślał, że na pewno nie wrócimy do stanu liczebności zwierząt z lat 80, lecz możemy i mamy do tego warunki aby zwiększyć pogłowie m.in. bydła na terenie zachodniej Polski. Ponadto, dr inż. Roman Frankowski poruszył inną ważną kwestię jakim jest woda i coraz większy jej deficyt. Mała ilość opadów w zeszłym i w tym roku tylko unaoczniły problem braku opadów deszczu, który ma znaczenie na rośliny uprawne i ich plonowania. Już w zeszłym roku na terenie województwa lubuskiego miało miejsce zmniejszanie przez u niektórych gospodarzy stanu pogłowia bydła z powodu niewystarczającej ilości pożywiania. Mimo to pogłowie bydła według GUS w naszym województwie w 2018 r. zwiększyło się o ponad 3 tys. porównując do 2017 r. Z-ca Dyrektora LODR Kalsk zaakcentował, że Polska jako kraj zbiera tylko 6% wody opadowej. Podkreślił również, że musimy odbudować meliorację, zbudować małą retencję, wybudować poldery na rzekach przepływających przez Ziemię Lubuską. Uczestnicy mieli okazję poznać jak ważna jest gospodarka wodna dla prawidłowego funkcjonowania rolnictwa.
Kolejnym tematem konferencji było przedstawienie przez Panią Monikę Przeworską z Polskiego Zrzeszenia Producentów Bydła Mięsnego praktycznych aspektów zarządzania jakością w produkcji żywca wołowego. Pani Monika Przeworska zaznaczyła, że każdy, kto pracuje w Systemie QMP (hodowca, przetwórca, firmy transportowe) zobowiązuje się do przestrzegania ściśle określonych reguł (Standardów QMP), których przestrzeganie jest corocznie kontrolowane przez niezależną jednostkę certyfikującą. Standardy Systemu QMP określają cały proces produkcji mięsa wołowego, od wskazania ras bydła na najlepsze mięso, po sposób jego pakowania i oznakowania. Dzięki nim, wołowina z certyfikatem QMP, która trafia do handlu i na stoły, jest zawsze krucha, soczysta, miękka i z pewnego źródła. Niezależnie od tego, z którego regionu pochodzi. Producenci bydła stanowią fundament łańcucha dostaw wołowiny na rynek krajowy i zagraniczny – oświadczyła przedstawicielka PZPBM.
W dalszej części prelekcji Pan Michał Pietraszewski z firmy Josera zaprezentował temat pn.: Wybrane komponenty w żywieniu bydła opasowego. Specjalista ds. żywienia bydła zaznaczył, że ekonomiczna produkcja żywca i dobre wyniki gospodarstwa są możliwe tylko wówczas, gdy zwierzęta są zdrowe. Oprócz wysokiej jakości paszy objętościowej i treściwej, kluczowe znaczenie dla osiągnięcia tego celu ma optymalne zaopatrzenie w komponenty żywieniowe. Tylko żywienie dostosowane do potrzeb zwierząt pozwoli im wykorzystać ich genetyczny potencjał wzrostu, a tym samym zapewni realizację celów ekonomicznych gospodarstwa. Komponenty żywieniowe to gwarancja sukcesu, ponieważ są odpowiednim rozwiązaniem do każdego gospodarstwa. Komponenty te poprawiają m.in. szybki rozwój młodych cieląt, zdrowy żwacz oraz stabilny metabolizm.
„Rola Polskiego Związku Hodowców i Producentów Bydła Mięsnego w rozwoju sektora wołowiny w Polsce” – to kolejny wątek omówiony podczas konferencji przez Janusza Piotrowskiego – Dyrektora Biura PZHiPBM. Główną rolą „Związku” to podejmowanie działań strategicznych związanych z hodowlą i produkcją wołowiny, wspieranie hodowli bydła i produkcji wołowiny. Wszystkie te aspekty mają na celu zwiększenia koniunktury produkcji i przetwórstwa mięsa wołowego w Polsce – znaczył dyrektor Piotrowski.
Następnie Pan Sławomir Kędziora – ekspert ds. bydła z firmy Trouw Nutrition przedstawił wpływ żywienia mineralnego na efektywne wzrosty i rozwój zwierząt. Wskazał, że zastosowanie minerałów daje korzyści w postaci minimalizacji skutków zaburzeń ze strony układu trawiennego, ciężko przebytych wycieleń, wysokich temperatur otoczenia, wspomaga zdrowotność racic, strawność dawki i włókna w dawce pokarmowej, optymalne procesy fermentacyjne w żwaczu, czy układ odpornościowy bydła i produkcyjność. Czy warto stosować minerały w sowim gospodarstwie – po przedmiotowym wykładzie chyba nikt nie miał wątpliwości, że tak.
Kolejnym ciekawym tematem było zaprezentowanie przez Pana Karola Miroty z firmy Atorim możliwość zastosowania sensora wycieleń Moocall. Produkt zyskał bardzo krótko po wprowadzeniu na nasz rynek miano innowacyjnego. Poprzez precyzyjny pomiar ruchu ogona jałówki czy krowy można z powodzeniem wykryć początek wycielenia – to najważniejsza zasada działania nowego sensora wycieleń Moocall. Urządzenie w ciągu zaledwie 1 sekundy gromadzi ok. 600 różnych danych, które są na bieżąco poddawane analizie i porównywane z wzorcem ruchów oraz skurczów właściwych dla początku wycielenia. Po osiągnięciu ustalonego poziomu intensywności, czujnik wysyła alarm SMS bezpośrednio do zarejestrowanego wcześniej telefonu komórkowego oraz na każde urządzenie z zainstalowaną aplikacją u hodowcy i/lub weterynarza. Dzieje się to średnio na godzinę przed porodem.
W końcowej części konferencji pokazane zostały możliwości systemów komputerowych, które ułatwiają zarządzenie gospodarstwem rolnym. Pan Adam Mikołajczak – Vice Prezes ds. Rozwoju Biznesu firmy eAgronom zademonstrował program dla rolników, który pomaga w prowadzeniu gospodarstwa rolnego. Program umożliwia m.in. przechowywanie wszystkich informacji z kart pól dotyczących upraw, środków ochrony roślin, czy nawozów w jednym miejscu. Bardzo podobne założenia ma również portal Agronomist, zaprezentowany przez p. Łukasza Czecha – specjalisty ds. analiz sektorowych i rynków rolnych Banku BNP PARIBAS S.A.
Po części oficjalnej uczestnicy konferencji mieli okazję podczas obiadu zasmakować prawdziwego steka z mięsa wołowego (rostbefu) rasy Angus. W czasie wieczoru można było w luźny sposób porozmawiać o sukcesach oraz bolączkach związanych z chowem i hodowlą bydła oraz nawiązać kontakty w ramach tworzenia potencjalnych grup operacyjnych.
W drugi dzień konferencji (27 czerwca 2019 r.) odbyła się jej cześć praktyczna. Uczestnicy odwiedzili gospodarstwo rolne p. Dariusza Matkowskiego w miejscowości Słońsk, gdzie mogli zobaczyć oborę opasów na 1 tys. szt. oraz gospodarstwo rolne p. Zbigniewa Kołoszyca w miejscowości Nowiny Wielkie. Oboje właściciele wskazanych gospodarstw byli uczestnikami przedmiotowej konferencji. W gospodarstwie p. Kołoszyca zajmującego się hodowlą bydła mięsnego rasy Limusine i Blonde d'aquitaine w Nowinach Wielkich pokazana została przez doradcę ds. żywienia bydła prawidłowość oceny struktury oraz sprawność TMR. Doradca przy wykorzystaniu sit kałowych, na których badane zostały próby kału wskazał cenne informacje na temat odpowiedniego zbilansowania dawki pokarmowej i przebiegu procesów trawiennych u bydła. Naocznie uczestnicy mieli możliwość zaobserwowania stopnia strawienia pasz objętościowych i treściwych przez zwierzęta. Również dr inż. Roman Frankowski pokazał na żywym byku nazewnictwo głównych partii mięśni występujących w tuszy wołowej. Mimo, że większość osób uczestniczących w drugim dniu ma kontakt z bydłem, to większość z zaciekawieniem przysłuchiwała się gdzie znajduje się m.in. łopatka, goleń, skrzydło, czy szponder. Pan Roman Frankowski zachwalał – według Niego najlepszą partię mięsa wołowego jaką jest stek T-bone. Co to jest zadawali pytanie słuchacze – to po jednej stronie kości kawałek polędwicy, po drugiej kawałek rostbefu. Aby obie części upiekły się równomiernie, mięso musi być sezonowane. To Król steków, swoją nazwę zawdzięcza charakterystycznej kości w kształcie litery T – podkreślał Roman Frankowski. Omawiane były również przez z-cę dyrektora LODR Kalsk względy zootechniczne u bydła oraz na co zwrócić szczególną uwagę w poszczególnych częściach ciała osobnika.
Przedmiotowa konferencja ukazała jak obszernym jest tematem hodowla i chów bydła mięsnego połączonego z wątkiem innowacyjnych rozwiązań w przedmiotowym zakresie. Uświadomiła, iż należy docenić wyższą podaż mięsa wołowego dobrej jakości, co może mieć wpływ w przyszłości na wzrost liczby stad mięsnych i rozwój tego sektora produkcji. Prelegenci wskazali właściwe cele hodowlane oraz wyszczególnili wybór odpowiedniej strategii produkcyjnej, które pozwolą na wzrost efektywności produkcji żywca wołowego w sprzyjających warunkach przyrodniczych, zarówno na rynek wewnętrzny jak i eksport.